Do perfekcyjnie przygotowanego sushi warto zaserwować wyselekcjonowane wino. Które wino do sushi powinno trafić do karty? Skorzystaj z naszych podpowiedzi.
Wybrać idealne wino do sushi to niełatwe zadanie. I choć bardziej właściwym partnerem będą lokalne japońskie alkohole, to warto jednak zmierzyć się z tym wyzwaniem. Karta powinna podkreślać kunszt kuchni japońskiej, a jednocześnie pasować do rozmaitych składników (również wegańskich) oraz smaków: słodkich ciasteczek mochi, ostrego chrzanu wasabi czy słonego sosu sojowego.
Najpewniejszym wyborem do kuchni sushi będzie zazwyczaj wino białe, musujące lub różowe. Szczególnie należy zwrócić uwagę na trzy elementy: kwasowość, delikatne aromaty owocowe i niską lub zerową zawartość tanin.
– Zdarzają się jednak także potrawy w rozbudowanych kuchniach sushi, a dokładniej lokalach serwujących sushi, gdzie pojawia się kaczka. Wówczas dobrym kierunkiem jest wino czerwone, ale raczej o niezbyt mocnej budowie – opowiada Kacper Woźniak, sommelier i selekcjoner wina Salonów Fine Wine.
Spis treści
Wino do sushi: białe
Duże zastosowanie wyrazistych przypraw, dodatków i sosów, a więc smaków słodkich, kwaśnych i pikantnych będzie powodować koncentrację na winach białych. – Postawiłbym na te aromatyczne, kwasowe i również z większą zawartością cukru – przekonuje Woźniak.
Szukaj więc win świeżych, o łagodnej, wręcz zwiewnej budowie, ale średniej, subtelnej kwasowości. Dobrym przykładem może być młode chardonnay z południowej części Francji, grüner veltliner z Austrii lub albariño z Hiszpanii. W nosie i ustach powinno dać się wyczuć aromaty owoców: egzotycznych, czerwonych lub dojrzałych. Pożądane są nuty głogu, limonki, zielonego jabłka, śliwki.
Wino do sushi: musujące i różowe
– Naturalna kwasowość win musujących oraz ich specyfika to równie ciekawy kierunek – dodaje Woźniak. Dlaczego by nie sięgnąć więc po włoskie prosecco? Delikatny mus, naznaczony zapachem gruszki i zielonego jabłka, urzekający kwiatowy charakter, lekko pikantny, z delikatną kwasowością i odrobiną słodyczy… To może być strzał w dziesiątkę (więcej o winach musujących do karty dowiesz się w tekście „Jakie wina musujące w karcie? Nie tylko prosecco”). Podobnie zresztą jak wina różowe.
– Wina różowe, zwłaszcza te delikatniejsze, dzięki swojemu owocowemu, dojrzałemu charakterowi i delikatnej taninie mogą tworzyć udane partnerstwa z potrawami sushi – kwituje Kacper Woźniak.
Wybierz więc wino pełne rześkości i urzekające lekkim stylem o owocowej charakterystyce (np. malin, truskawek, kwiatów cytrusowych). Przyjemną kwasowość znajdziesz m.in. w winach z odmiany grenache – szczególnie tych z wcześniejszych zbiorów. Oczywiście świetne różowe wina znajdziesz także w Prowansji.
A co z winami owocowymi i sake?
W swojej selekcji możesz również umieścić sake oraz półsłodkie wina na styl japoński, w których główne skrzypce gra morela japońska zwana ume. Zadziałają świetnie jako aperitif (schłodzony latem i gorący zimą), będą dobrym kompanem do deserów, przysmakiem na lodzie lub koktajlem.
Nie serwuj ich jednak z rolkami sushi: słodycz morelowa może przeszkadzać w odbiorze wszystkich smaków. Szukaj win, które uwiodą słodyczą, ale jednocześnie zaskoczą rześkością w ustach. Powodzenia!