Coraz więcej szefów kuchni i kucharzy decyduje się na wprowadzenie do menu potraw roślinnych. Jak wyróżnić dania wegańskie w restauracji, aby zamawiali je nie tylko weganie? Zobacz!
Zacznijmy od kilku danych. Na świecie jest już blisko 420 milionów wegetarian. To ok. 7% populacji! W Polsce – według raportu z badań opinii publicznej „Postawy Polaków wobec produktów roślinnych” – aż 68,9% naszych rodaków wybiera dania bezmięsne co najmniej czasami, jedząc poza domem. 20% z nich robi to często lub zawsze. W lipcu 2020 roku liczba dań wegetariańskich zamówionych w serwisie Pyszne.pl wzrosła aż o 55% (w stosunku do 2019 r.).
Powyższe dane mogą zaskakiwać, jednak łatwo wyciągnąć z nich wnioski. Kiedy do lokalu wchodzi grupa klientów, a wśród nich jest choć jedna osoba na diecie wege, to w przypadku braku opcji roślinnej w restauracji – tracimy całą grupę. Klienci solidarnie wychodzą, wspierając osobę, która w lokalu się nie naje.
Dlatego dania wegańskie w restauracji to bardzo ważny element menu, którego nie warto pominąć! Na co zwrócić uwagę, tworząc menu nie tylko dla wegan? Oto kilka podpowiedzi.
Spis treści
- Czy dania wegańskie w restauracji to dania roślinne?
- Wybierz nazwę zrozumiałą i taką, która nie ogranicza
- Zrezygnuj z osobnej karty lub wkładki wege
- Danie wegańskie w restauracji, ale czy bezglutenowe i bezlaktozowe?
- Wegańskie – nie tylko dania
- Odpowiednio przygotuj wizytówkę w Google
- Wegańskie menu degustacyjne
Czy dania wegańskie w restauracji to dania roślinne?
Podstawą tworzenia menu jest rozróżnienie dań wegetariańskich i wegańskich. To oczywiste. Ale czy widzisz różnicę między słowem „wegański” a „roślinny”?
Ze wspomnianego wyżej raportu „Postawy Polaków wobec produktów roślinnych” wprost wynika, że mając wybór pomiędzy produktem „100% wegańskim” a „100% roślinnym”, klienci prędzej wybraliby produkt roślinny. Aż 68% respondentów wskazało produkt „100% roślinny” jako oznaczenie, które bardziej skłoni ich do zakupu.
Tak silny rozdział wiąże się ze zrozumieniem słowa „wegański”. Dla wielu Polaków danie „wegańskie” oznacza „tylko dla wegan”. A przecież nie wszystkie osoby wybierające dania roślinne muszą być weganami. Po takie potrawy mogą sięgnąć także laktowegetarianie (wegetarianie jedzący nabiał), owowegetarianie (wegetarianie jedzący jajka), pescetarianie (wegetarianie jedzący ryby) czy fleksitarianie.
Wybierz nazwę zrozumiałą i taką, która nie ogranicza
Przygotowujesz dania wegańskie, które mają zagraniczne pochodzenie i nazwę? Napisz krótko w karcie, co zawierają Twoje roślinne potrawy. Najlepiej skupić się na samych składnikach lub smakach. Nie każdy klient restauracji wegańskiej musi wiedzieć, co oznacza baba ghannouj, wegański mie goreng tek-tek czy bánh mì z tofu marynowanym w sambal oelek. Znajomość wegańskich składników i potraw to jedno, ale znajomość specjałów kuchni świata to inna sprawa.
Co ważne, zmiana nazwy dania wegańskiego w menu może zwiększyć odsetek osób, które je wybierają! Dowodem jest badanie przeprowadzone przez World Resources Institute w brytyjskich kawiarniach.
Naukowcy chcieli sprawdzić, jaki jest najskuteczniejszy język opisujący dania z menu roślinnego. Dlatego wybrane kawiarnie sieci Sainsbury’s cafés na pewien czas zmieniły nazwy swoich wegetariańskich dań. Oryginalne nazwy potraw podkreślały brak mięsa w daniu przez takie dopiski, jak „bezmięsne” lub „wegetariańskie”. Nowe nazwy zaś kładły nacisk na smak, pochodzenie dania lub wybierały bardziej atrakcyjne słowa kojarzące się z roślinami, np. „z pola” lub „z ogrodu”. Efekt? Sprzedaż dań wegetariańskich znacznie się zwiększyła (wyniki eksperymentu znajdziesz pod tym linkiem).
Zrezygnuj z osobnej karty lub wkładki wege
Tworzenie osobnej karty dla wegan jest jakimś rozwiązaniem, ale nie zawsze lepszym. Jeśli wydzielisz kartę lub stworzysz w swoim menu sekcję dań wegańskich, zmniejszysz liczbę klientów, którzy mogliby wybrać dania roślinne. Lepiej postawić na proste graficzne oznaczenia, np. odpowiedni znaczek, inny font lub jego kolor. W ten sposób pokażesz swoim klientom, że nie kierujesz swojej roślinnej oferty do wybranej grupy odbiorców, tylko wszystkich – niezależnie od preferencji żywieniowych. To prowadzi nas do kolejnego punktu, czyli…
Danie wegańskie w restauracji, ale czy bezglutenowe i bezlaktozowe?
Rezygnacja z mięsa, nabiału czy glutenu nie jest wyłącznie kwestią wyboru. Coraz więcej ludzi cierpi z powodu rozmaitych alergii pokarmowych, które uniemożliwiają im wybór konkretnych dań i składników. Opcja roślinna w menu jest dla nich podstawą żywienia. Warto więc pamiętać, aby w swoim menu oznaczyć nie tylko kwestie mięsa lub jego brakuje, ale także dania bez glutenu czy bez laktozy. Więcej o glutenie i laktozie przeczytasz w tekstach:
- Dieta bez glutenu. Jak przygotować bezkonkurencyjne menu bezglutenowe?
- Produkty i przepisy bez laktozy. Jak ułożyć bezlaktozowe menu?
Wegańskie – nie tylko dania
W kanonie wege mieści się nie tylko żywność. Można odnaleźć tu również wina, które warto dodać do swojego menu i odpowiednio je oznaczyć. Wina wegańskie to takie, które w procesie produkcji nie miały styczności z produktami odzwierzęcymi. Składniki te nie wpływają na smak i zapach wina, dlatego tak niewielu miłośników wina zdaje sobie w ogóle sprawę, że nie wszystkie wina są wegańskie.
Chcesz dodać do swojej karty wina wegańskie? W menu możesz zasugerować, które wina będą idealnie pasować do wybranego dania. Więcej o tym, jak dobierać wina do potraw wegańskich przeczytasz w tekście:
Odpowiednio przygotuj wizytówkę w Google
Chcesz wyróżnić się jako restauracja serwująca dania wege? Koniecznie załóż wizytówkę Google i wypełnij ją informacjami. Klienci wpisując w Google takie hasło, jak „restauracje wegetariańskie” lub „miejsca dla wegetarian”, otrzymają listę lokalnych restauracji. To świetny sposób na wyróżnienie się – tym bardziej, że zdecydowana większość Polaków korzysta z narzędzi Google. Wskazówki dotyczące zakładania wizytówki znajdziesz w tym tekście:
Wegańskie menu degustacyjne
Wprowadzanie dań wegańskich do menu nie oznacza wyłącznie stałej karty. Nie zapomnij o dodaniu roślinnych dań do kart sezonowych, okolicznościowych, a nawet menu degustacyjnego. To świetny pomysł na wypromowanie swojej wegańskiej oferty.
Na koniec – jeszcze jeden ciekawy cytat. Źródłem jest artykuł „Znaczenie usług gastronomicznych w żywieniu ludności w Polsce”:
Ze względu na wzrost wiedzy dotyczącej zależności między żywnością, stanem odżywiania i stanem zdrowia prognozuje się wzrost popularności placówek gastronomicznych w ofercie których znajdą się dania wegetariańskie, niskotłuszczowe, dietetyczne. Podaż posiłków o wskazanych charakterystykach będzie pełniła również rolę elementu edukacji żywieniowej, a także będzie sprzyjać zachowaniu sprawności i zdrowia społeczeństwa.
Ktoś mógłby zapytać: a co jest w nim takiego ciekawego? Odpowiadamy. Artykuł został napisany w 2007 roku. Jest aktualny do dziś.