Choć do kalendarzowego lata zostały jeszcze trzy miesiące, warto już dziś pomyśleć nad nowościami w wakacyjnej karcie win. Jakie wino na lato będzie najodpowiedniejsze? Zobacz nasze propozycje.
Wiosna rozgościła się już w naszych progach. Jeśli tak, jak my niecierpliwie czekasz na poluzowanie obostrzeń i letni sezon, już dziś zaplanuj swoją wakacyjną kartę win. Postaw na lżejsze, orzeźwiające wina, które pozwolą poczuć letnie rozluźnienie. Oto nasze typy!
Spis treści
Wino na lato: prosecco
Od kilku lat numer jeden w letnich kartach win. I nic nie wskazuje na to, aby prosecco szybko od nas odeszło. To rześkie, musujące wino o aromatycznym, dojrzałym finiszu ma tysiące miłośników w całej Polsce. Prosecco utrzymuje swoją niezachwianą pozycję dzięki delikatnemu, cytrusowemu stylowi i uniwersalności. Świetnie sprawdza się bowiem jako kompan rodzinnych uroczystości oraz do codziennego użytku.
Prosecco powstaje w Wenecji Euganejskiej oraz Friuli-Wenecji Julijskiej z odmiany glera. Występuje w trzech wersjach: musującej spumante (5-6 atmosfer ciśnienia), delikatnie musującej frizzante (2,5-3,5 atm.) lub spokojnej. Co ciekawe, w listopadzie 2020 roku lokalne władze włoskie wprowadziły możliwość sprzedaży prosecco w różowej wersji. Więcej na ten temat dowiesz się w tekście „Jakie wina musujące w karcie? Nie tylko prosecco”.
Wino na lato: z nalewaka
To rozwiązanie pojawia się w coraz większej liczbie restauracji. Wino z nalewaka czy tzw. kija jest dalekie od prawdziwego prosecco (prosecco występuje tylko w wersji butelkowanej), jednak potrafi równie mocno pozytywnie zaskoczyć.
Wino z nalewaka jest łatwe w magazynowaniu i zdecydowanie tańsze niż z butelki. Najczęściej do dystrybutorów trafia wino musujące – frizzante, które gasi pragnienie i przyjemnie relaksuje w upalne dni. Świetnie też komponuje się w letnich koktajlach. Z nalewaka może jednak popłynąć również wino spokojne: zarówno białe, jak i czerwone. Taki sposób podawania wina gwarantuje wysoką jakość trunku, świeżość i perfekcyjne schłodzenie. Zaserwowanie wina z nalewaka zajmuje też cztery razy mniej czasu niż zaserwowanie wina z butelki. Klienci są więc obsługiwani szybciej.
Wino na lato: vinho verde
Lato nierozłącznie kojarzy się z odpoczynkiem w promieniach słońca, lekkością i wszechobecną zielenią. A to przecież świetny opis portugalskiego vinho verde: wina, które kochamy za młodość, zawadiackość i cudowne orzeźwienie.
Vinho verde powstaje w portugalskim regionie Minho. Jego nazwę można przetłumaczyć jako „wino zielone” – i wbrew swej zieleni w nazwie to wino jest niemal krystalicznie przejrzyste. Skąd więc bierze się wspomniany zielony? Nawiązuje do młodości wina, jego świeżości. Bo vinho verde bywa też różowe, czerwone, a nawet musujące… Często można w nim wyczuć wyraziste aromaty cytrusowe, lekką mineralność i równowagę w kwasowości.
A może sangria?
Sangria jest synonimem lata w kieliszku. Odświeżająca, rubinowa, zaskakująca… Idealna do łączenia z jedzeniem. Fascynuje obfitością ciemnych jagód, cytrusów i aromatów przypraw. Serwowana z obowiązkowym lodem i świeżymi owocami w okamgnieniu przenosi do gorącej Hiszpanii.
Sangria jest dziś tak popularna w hiszpańskich lokalach, jak paella, tortilla czy chorizo. Wystarczy dodać do niej owoce i lód – najlepiej przygotować ją wcześniej, by składniki nawzajem sobą przesiąkły. Efekt gwarantowany!